Uczniowie naszej szkoły podjęli się niełatwego zadania, mianowicie zaprojektowali monetę patriotyczną. 4 listopada najlepsze prace znalazły się na wystawie na holu szkolnym. W tym roku przypada bowiem setna rocznica wprowadzenia polskiej złotówki.
Gdy nasz kraj odzyskał niepodległość, trzeba było scalić trzy różne systemy administracyjne i walutowe obowiązujące dotąd w poszczególnych zaborach. Do tego Polska, podobnie jak inne kraje europejskie, zmagała się z powojennym kryzysem ekonomicznym. Konieczną reformę skarbową i walutową przeprowadził ówczesny premier i minister skarbu Władysław Grabski.
Po uzyskaniu równowagi budżetowej zaprzestano emisji pozostającej do tej pory w obiegu marki polskiej. Następnie rozpoczęto wymianę marek polskich na złotówki według kursu: 1 zł za 1,8 mln marek polskich. Kurs złotego oparto na parytecie złota i zrównano z frankiem szwajcarskim.
„Złoty to była jedna z najbardziej stabilnych walut w latach 30. w całej Europie". Choć być może niewiele brakowało, a dziś naszą walutą byłyby nie złoty, a... lech. Takie były bowiem początkowe plany.
Projekty monet patriotycznych, które można oglądać na holu szkolnym, są imponujące i warte zainteresowania Mennicy Polskiej. Uczniowie, którzy przygotowali plakaty, otrzymali oceny z historii.
Organizatorzy: mgr Joanna Kędroń, mgr Stanisław Mosurek